III WOJNA ŚWIATOWA – Bliski i Środkowy Wschód – Alfa i Omega ziemskiej historii

Profesor Walientin Juriewicz Katasonow: „III Wojna Światowa. Bliski i Środkowy Wschód – alfa i omega ziemskiej historii”.
Третья мировая. Ближний и Средний Восток – альфа и омега земной истории

Tłumaczenie za: wolna-polska.pl

Na końcu dodano obszerny komentarz redakcji PrawoslawniKatolicy.pl

04-КАРТА„Będzie wojna…i tam gdzie ona przejdzie tam ludzi nie będzie. A wcześniej Pan słabym ludziom ześle niewielkie choroby i oni pomrą. A za panowania Antychrysta chorób nie będzie. A III Wojna Światowa będzie już nie dla pokuty ale dla wytępienia”  – Święty Ławrientij Cziernichowskij (1868-1950).

Dzisiaj coraz więcej jest oznak tego, że koło światowej historii ludzkości zamknie się w tym miejscu, które przyjęto nazywać „Bliskim i Środkowym Wschodem”. Tutaj ziemska historia rozpoczęła się i tutaj ona się zakończy. Przenikliwym, duchowo widzącym ludziom, było to, zresztą, zawsze jasne ponieważ o tym otwarcie powiedziano w Piśmie Świętym.

W jego pierwszej księdze (Księga Rodzaju) o początku historii a w ostatniej księdze (Objawienie Św. Jana Apostoła albo Apokalipsa) o jej końcu. W pierwszej kolejności właśnie te dwie księgi Pisma Świętego (chociaż i nie tylko one) opisują pierwszą stronę (alfa) i ostatnią stronę (omega) życia ludzkości na Ziemi.

Bliski i Środkowy Wschód – kolebka ludzkości i chrześcijaństwa

04-земли-эдемаPierwsza strona ziemskiej historii ludzkości to umieszczenie stworzonego przez Boga człowieka w raju. Ale raj nie był gdzieś tam w niebie (jak liczni błędnie sądzą) ale był na planecie Ziemia, którą Bóg stworzył i dobrze urządził w ciągu kilku dni (stworzenie świata w ciągu sześciu dni). Bóg był swego rodzaju budowniczym domu, dom był budowany dla człowieka, zwieńczeniem tego projektu był raj w Edenie. A Eden znajdował się na wschodzie:

„A zasadził był Pan Bóg raj rozkoszy od początku i w nim umieścił człowieka, którego utworzył” (Księga Rodzaju 2:8).

W ostatnich wierszach rozdziału 2 Księgi Rodzaju jest opisany raj w Edenie a także zawarty jest zamysł Boga co do życia człowieka w raju i przykazania, które Bóg daje człowiekowi. To ważne, że w Księdze Rodzaju jest podana konkretna geograficzna lokalizacja raju. W Księdze Rodzaju wspomina się o czterech rzekach: Pishon, Gishon (Geon), Hiddekel (Tygrys) i Eufrat.

O pierwszych dwóch rzekach niczego nie wiemy ale za to trzecią i czwartą każdy zna. Tygrys i Eufrat to dwie główne rzeki Mezopotamii. Ich koryta przechodzą dzisiaj przez terytoria trzech państw: Turcji, Iraku i Syrii. Czasami jeszcze dodaje się Iran jako że na jego terytorium znajdują się dopływy tych rzek. To miejsce, w opinii teologów, historyków i archeologów, jest kolebką ludzkości. To są kluczowe kraje regionu, które przyjęto nazywać „Bliski i Środkowy Wschód”. Rzeka Tygrys jest dwukrotnie wspominana w Piśmie Świętym. A rzeka Eufrat sześć razy. W tym dwa razy w Objawieniu Św. Jana Apostoła czyli w Apokalipsie.

A nawiasem mówiąc, po tym jak miała miejsce pierwsza światowa katastrofa, wygnanie przez Boga pierwszych ludzi z raju, znaleźli się oni na ziemi, która znajdowała się geograficznie obok Ogrodu Eden, na wschód od niego: „i wygnał Adama, a przed rajem rozkoszy postawił cherubów i miecz płomienisty i obrotny w celu strzeżenia drogi do drzewa żywota” (Księga Rodzaju 3:24).

Po upływie pewnego czasu zdarzyła się druga katastrofa światowa, morderstwo Abla dokonane przez Kaina. Po tym Kain i jego potomstwo zostali wygnani do kraju Nod, który także znajdował się na wschód od Ogrodu Eden: „I wyszedłszy Kain od oblicza Pańskiego, mieszkał wygnańcem w ziemi na wschód od Edenu” (Księga Rodzaju 4:16). A gdzieś w pobliżu mieszkało inne plemię Seta (którego Ewa zrodziła ażeby zastąpić utratę Abla) i jego potomkowie.

Interpretatorzy Księgi Rodzaju mówią, że potomkowie Kaina i Seta do potopu mieszkali na tym terytorium, które zajmują współczesne państwa Syria i Irak (a być może i graniczące z nimi kraje). Bliski i Środkowy Wschód – „kolebka” nie tylko całej ludzkości ale także chrześcijaństwa. Dowiadujemy się o tym z wszystkich Ksiąg Nowego Testamentu. A szczególnie szczegółowo z „Dziejów Apostolskich” (zawarta duża ilość konkretnych nazw geograficznych).

W tym regionie, zgodnie z tradycją, znajduje się mogiła pierwszego człowieka Adama. Tutaj także znajduje się Golgota, inne miejsca i świętości związane z ziemską historią Chrystusa (Palestyna) a także „Pępek Ziemi” czczony przez wszystkich chrześcijan. Tak zaczęli nazywać Jerozolimę już pierwsi chrześcijanie w oparciu o słowa psalmu: „Ale Bóg, król nasz przed wiekami, sprawił zbawienie pośród ziemi! (Psalm 73:12).

O Jerozolimie jako o centrum Ziemi mówi także prorok Ezechiel: „To mówi Pan Bóg: To jest Jeruzalem! Wpośród narodów położyłem je, a wokoło niego ziemie” (Proroctwo Ezechiela 5:5). A w samej Jerozolimie od czasów świętej cesarzowej Heleny, pod Pępkiem Ziemi rozumie się miejsce bezpośrednio naprzeciwko wejścia do groty Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Teraz Pępek Ziemi znajduje się wewnątrz Świątyni Grobu Pańskiego.

Apokalipsa: Obrazy ostatniej wojny. Armageddon.

Apokalipsa – ostatnia Księga Pisma Świętego opowiada o ostatnich dniach ziemskiej historii ludzkości. Właśnie tutaj u brzegów „wielkiej” rzeki Eufrat będzie epicentrum trzeciej i ostatniej wojny światowej. Święty Jan Apostoł w Apokalipsie mówi o ostatniej wojnie wszechświatowej.

„I szósty anioł zatrąbił i słyszałem głos jeden z czterech rogów ołtarza złotego, który jest przed oczyma Boga, a ów rzekł szóstemu aniołowi, który miał trąbę: Rozwiąż czterech aniołów, co są uwiązani w wielkiej rzece Eufrates. I rozwiązani zostali czterej aniołowie, którzy byli gotowi na godzinę i dzień i miesiąc i rok, aby zabić trzecią część ludzi” (Apokalipsa Św. Jana Apostoła 9:14-16).

Współcześni egzegeci i komentatorzy Apokalipsy sądzą, że czterej aniołowie, rozwiązani przy rzece Eufrat to są cztery obecne państwa na terytoriach których znajduje się dorzecze „wielkiej rzeki”. Są to: Turcja, Syria, Irak i Iran.

Wydarzenia ostatnich lat pokazują, że właśnie w tych krajach rodzi się zarzewie przyszłej (a według niektórych oznak już rozpoczętej) trzeciej wojny światowej (1).

Czytamy dalej: „A liczba konnego wojska dwakroć dziesięć tysięcy miriad i słyszałem ich liczbę. I tak ujrzałem konie w widzeniu, a siedzący na nich mieli pancerze ogniste i hiacyntowe i siarczane, a głowy koni były jak głowy lwie i z pysków ich wychodzi ogień i dym i siarka. Od tych trzech plag zginęła trzecia część ludzi, od ognia i od dymu i od siarki, które wychodziły z ich pysków. Siła bowiem koni jest w ich pyskach i w ich ogonach, bo ich ogony podobne do wężów, mają głowy i nimi szkodzą” (Apokalipsa Św. Jana Apostoła 9:16-20).

Liczni egzegeci i komentatorzy sądzą, że mowa jest tutaj o współczesnych rodzajach broni, działach artyleryjskich, moździerzach, czołgach, samolotach odrzutowych, rakietach. Wykorzystanie tej broni obserwujemy już dzisiaj w Syrii, Iraku, Libanie i innych krajach Bliskiego i Środkowego Wschodu. W zacytowanym fragmencie mówi się o liczebności sił zbrojnych zaangażowanych w wojnie. (W wersji rosyjskiej – tłum.) Dwie ćmy ciem. W języku cerkiewno-słowiańskim „ćma” oznacza 10 tysięcy. „Ćma ciem” oznacza 10 tysięcy do kwadratu, to znaczy 100 milionów. „Dwie ćmy ciem” – dwieście milionów”.

Co zaś tyczy się poległych w wojnie to wymieniana jest trzecia część ludzi. Tutaj występują różne interpretacje: jedne z nich twierdzą, że mowa jest o stratach wspomnianych powyżej czterech krajów Bliskiego i Środkowego Wschodu, inne zaś słusznie zakładają, że wojna będzie wojną światową i twierdzą, że zginie 1/3 ludności całej planety.

W literaturze chrześcijańskiej trzecią (i ostatnią) światową wojnę ludzkości często zwie się Armageddonem. Jest to miejsce ostatecznej bitwy dobra ze złem u kresu ludzkiej historii. Powiedziano o tym wprost w Apokalipsie:

„Albowiem są to duchy czartowskie, które czynią znaki i wychodzą do królów całej ziemi, by ich prowadzić na walkę na dzień wielki wszechmogącego Boga. Oto idę jak złodziej: Błogosławiony ten, co czuwa i strzeże szat swoich, oby nie chodził nago i nie oglądano sromoty jego. I zgromadzili ich na miejsce, które nazywają po hebrajsku, Armageddon” (Apokalipsa Św. Jana Apostoła 16:14-16).

04-битва-при-Мегиддо

Фото: разбитая турецкая колонна в битве при Мегиддо (Армагеддон) в Палестине, где в 1918 г. столкнулись британцы с турками и немцами.

Armageddon – połączenie wyrazowe w języku hebrajskim oznaczające „górę nieopodal miasta Megiddo”, jest to nazwa wzgórza leżącego 10 kilometrów od miasta Afula w północnym Izraelu. Między innymi właśnie tutaj miała miejsce pierwsza udokumentowana bitwa znana ludzkści, egipski faraon Totmes III pokonał królów Kanaanu w XV wieku przed Chrystusem. Kiedy koło światowej historii zamknie się to właśnie tutaj powinna mieć miejsce i bitwa ostatnia. Na marginesie, od Damaszku do góry Megiddo jest zaledwie kilka godzin jazdy samochodem, na wyciągniecie ręki. Świeckie media nie zwracają uwagi na ten fakt. A niesłusznie. Bez tego duchowego podłoża zrozumienie do końca sensu obecnych wydarzeń w Syrii i wokół niej jest niemożliwe.

Obecna wojna w Syrii w świetle proroctw prawosławnych starców.

Chociaż dzisiaj Rosja podjęła aktywną interwencję w wydarzenia syryjskie dokonując bardzo skutecznych uderzeń na pozycje terrorystów nazywających siebie „państwo islamskie” to zatrzymanie eskalacji wojny w całym regionie będzie trudne, a najprawdopodobniej niemożliwe. Kropka nad „i” nie będzie postawiona, będzie tylko uzyskany tymczasowy okres wytchnienia. Po nim nastąpią inne, jeszcze bardziej dramatyczne wydarzenia. I tejże właśnie Rosji ograniczenie się, jak powiedział prezydent Władimir Putin, do operacji powietrznych w Syrii, chyba się nie uda.

Ameryka w stanie agonii bez boju Bliskiego i Środkowego Wschodu nie odda Rosji. Wielu przepowiada na Bliskim i Środkowym Wschodzie „niekontrolowany chaos”. Z punktu widzenia Waszyngtonu, który rzeczywiście traci kontrolę nad wydarzeniami w tym regionie, niewątpliwie jest to  „niekontrolowany chaos”.

Ale kierowanie wydarzeniami bierze w swoje ręce Bóg jako kurator, który będzie odtąd prowadził znużoną i kompletnie zbłąkaną ludzkość do finału ludzkiej historii. Jak będzie On ją prowadził to dowiemy się z Apokalipsy i z proroctw świętych ojców.

Nigdzie w Piśmie Świętym o udziale Rosji w III Wojnie Światowej niczego bezpośrednio nie powiedziano. Ale pośrednie interpretacje Apokalipsy i innych Ksiąg Pisma Świętego a także widzenia starców i świętych mówią, że Rosja będzie głęboko zaangażowana w wydarzenia na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Współczesny nam i święty starzec ze Świętej Góry Athos, Paisjusz (1924 – 1994) nie miał wątpliwości, że III Wojna Światowa rozpocznie się na Środkowym Wschodzie. Mówił o tym jeszcze 30 lat temu kiedy sytuacja w tym regionie nie dawała, w żadnym wypadku, podstaw do wyciągania podobnych wniosków. Ważne, że do wojny zostanie wciągnięta Rosja (2).

„Środkowy Wschód stanie się areną wojen w których weźmie udział Rosja”. W trakcie wojny na Bliskim i Środkowym Wschodzie zaczną spełniać się liczne proroctwa, które znajdują się w Apokalipsie i w innych Księgach Pisma Świętego. W szczególności, według starca Paisjusza, rękoma Chińczyków będzie realizowana przepowiednia o odbudowie Świątyni Jerozolimskiej, tej samej, która była zburzona prawie 2 tysiące lat temu przez Rzymian (3).

„Popłynie dużo krwi i Chińczycy przejdą nawet rzekę Eufrat, z armią liczącą 200 milionów ludzi, i dojdą do Jerozolimy. Charakterystycznym znakiem zbliżania się tych wydarzeń będzie zburzenie meczetu Omara ponieważ zniszczenie go będzie oznaczało początek prac nad odbudową Świątyni Salomona, która była zbudowana właśnie w tym miejscu”.

III Wojna Światowa zapali „zielone światło” dla początku nadejścia Antychrysta. Antychryst nie może pojawić się wcześniej niż będzie odbudowana Świątynia Jerozolimska. Starzec Paisjusz wymienia niektóre szczegóły tego jak będzie przebiegała eskalacja konfliktu militarnego na Bliskim i Środkowym Wschodzie.

„Kiedy usłyszycie, że Turcy zamykają wody Eufratu w górnym jego biegu za pomocą zapory i wykorzystują tę wodę do nawadniania to wtedy wiedzcie, że weszliśmy już w okres przygotowań tej wielkiej wojny i w taki sposób jest przygotowywana droga dla dwustu milionowego wojska ze wschodu słońca, jak mówi Objawienie”.

W marcu 2014 roku media doniosły, że Turcy zamknęli dopływ wód Eufratu do Syrii. To zagraża nie tylko ludności Syrii ale i Iraku. Poziom wody w jeziorze Assad spadł o sześć metrów. Miliony Syryjczyków pozostało bez pitnej wody (4). Od tego czasu nastąpiła gigantyczna eskalacja konfliktu militarnego w Syrii i państwach ościennych.

Wojna w Syrii i losy Konstantynopola

Jeżeli Chiny, według zamysłu Boga, ruszą na Jerozolimę to Rosja ruszy w kierunku Turcji, podbijając ją, po czym Turcja przestanie istnieć.

„Myśl mi mówi, że będą miały miejsce liczne wydarzenia: Rosjanie zajmą Turcję, Turcja zniknie z mapy dlatego, że 1/3 Turków zostanie chrześcijanami, 1/3 zginie a 1/3 ucieknie do Mezopotamii”.

Będzie rozwiązany los Konstantynopola, który od czasu upadku Bizancjum w 1453 roku, znajduje się pod władzą Turków i od tamtego czasu nazywa się Stambułem. Rosjanie wyzwolą Stambuł. W ten sposób zostanie zrealizowany tzw. „projekt grecki”, projekt geopolityczny Katarzyny II, zakładający rozbicie Imperium Osmańskiego i podział jego terytorium pomiędzy Rosję, Święte Imperium Rzymskie i Republikę Wenecką.

W Konstantynopolu zamierzano odrodzić państwo bizantyjskie ze stojacym na jego czele wnukiem rosyjskiej imperatorowej, któremu nadano imię założyciela miasta, Konstantyna. Niektórzy historycy twierdzą, że podobny projekt był opracowywany jeszcze w czasach Piotra I. „Projekt grecki” po śmierci Katarzyny II nie zaniknął całkowicie, zachował się on jako idea odrodzenia, przy aktywnym udziale Rosji, Imperium Bizantyjskiego, i ustanowienia przez Rosję kontroli nad cieśninami Bosfor i Dardanele.

[od red. PrawoslawniKatolicy.pl – poniżej tekst źródłowy powyższego akapitu z linkami wyjaśniającymi:

Будет решена судьба Константинополя, который со времен падения Византии в 1453 году, находился под турками и с тех пор назывался Стамбулом. Русские освободят Стамбул. Таким образом, будет осуществлен так называемый «греческий проект», который был разработан в России еще во времена Екатерины  II«Греческий проект» — геополитический проект Екатерины II, предполагавший сокрушение Османской империи и раздел её территории между Россией, Священной Римской империей и Венецианской республикой. В Константинополе предполагалось возродить Византийскую державу во главе с внуком российской императрицы, которому было дано имя основателя городаКонстантин.  Некоторые историки утверждают, что похожий проект разрабатывался еще во времена  Петра I. «Греческий проект» после смерти Екатерины II не исчез полностью, он сохранился как идея восстановления при активном участии России Византийской империи и установления Россией контроля над проливами Босфор и Дарданеллы.]

Wróćmy do proroctw świętego Paisjusza. Stambuł będzie przemianowany na Konstantynopol i będzie przekazany Grecji.  „W Konstantynopolu wydarzy się wielka wojna pomiędzy Rosjanami i Europejczykami i poleje się dużo krwi. Grecja nie będzie odgrywała pierwszoplanowej roli w tej wojnie ale to jej oddadzą Konstantynopol, nie dlatego, że Rosjanie będą nas wielbić ale dlatego, że nie znajdzie się lepszego rozwiązania i porozumieją się wspólnie z Grecją przy czym będą na nich wywierać nacisk trudne okoliczności. Grecka armia nie zdąży podejść tutaj kiedy miasto będzie jej oddane”.

III Wojna Światowa i Izrael. Antychryst

III Wojna Światowa zakończy się, na pierwszy rzut oka, z wielką korzyścią dla żydów i państwa Izrael (tutaj proroctwo starca Paisjusza Hagioryty jest sprzeczne z twierdzeniem żydomasona i iluminata XIX wieku, Alberta Pike’a, że Izrael i państwa arabskie w wojnie całkowicie się wyniszczą wzajemnie). Żydzi, w opinii starca, uzyskają ostatecznie możliwość odbudowania w Jerozolimie nowej świątyni, poprzednia była zniszczona przez Rzymian prawie 2 tysiące lat temu (5). Jeżeli dzisiaj kieruje Europą Waszyngton to po wojnie, jak zauważa Paisjusz Hagioryta, będą nią, bez ceregieli, zarządzać także żydzi.

„Żydzi, jako że będą mieć siłę i pomoc władz europejskich, staną się oni bezczelni i będą zachowywać się bezwstydnie i pysznie i postarają się rządzić Europą…” Okres pomiędzy zakończeniem wojny światowej a przed nadejściem Antychrysta będzie bardzo krótki. Niektóre proroctwa mówią, że bezpośrednio po III Wojnie Światowej będzie ustanowiona władza rządu światowego (6).

W opinii szeregu świętych ojców i starców, po wojnie będzie krótki „złoty wiek”, nie dłuższy niż trzy, cztery dekady. Ale i to nie dla całej ludzkości a tylko dla jego chrześcijańskiej części (7). A następnie nastąpią 3,5 lata rządów Antychrysta i drugie przyjście Chrystusa. Czytajcie Apokalipsę, tam wszystko jest w szczegółach. Porównujcie z nadchodzącymi nowinami. Zresztą dla doświadczonych ludzi wiadomości niczego nie dodają. Jak mówił Paisjusz Hagioryta: „Dzisiaj czytanie proroctw jest jak czytanie gazety: tak wszystko jasno jest tam opisane”.

Godne uwagi jest to, że wyższy, metafizyczny sens wydarzeń na Bliskim i Środkowym Wschodzie (wychodzący poza ramy zrutynizowanej analizy politycznej) zaczynają dostrzegać nie tylko chrześcijanie. Ci, którzy podczas bitwy pod Armageddon zamierzają stać po stronie „zła”, także myślą w „kategoriach duchowych”. Oni uważają siebie za zwiastunów Moshiacha, oni torują drogi dla tego, którego chrześcijanie nazywają Antychrystem. Oni przygotowywali zemstę za swoją klęskę w przeciągu długich wieków, dzisiaj wierzą, że są już bliscy triumfu.

Albert Pike: Plany „pod dyktando Szatana”.

Nie zagłębiając się w głęboką historię walki tych sił o zemstę, zwrócę uwagę tylko na jedno wydarzenie, które miało miejsce około półtora wieku temu. W sierpniu 1871 roku w Charleston (USA) zebrała się „Najwyższa Rada Świata” składająca się z 11 głównych żydomasonów („najwyższego arcykapłana” i dziesięciu „starców”) – „największych „oświecicieli” świata” (jak oni sami siebie nazywali). Tych dziesięciu uroczyście przysięgło, że duszą i ciałem oddani są samemu najważniejszemu „oświecicielowi” – Lucyferowi (Szatanowi).

Podczas tego zebrania żydomasonów-satanistów przyjęto program zorganizowania trzech wojen światowych, program opracowany (należy przyjąć, że przy udziale piekielnego nadzorcy) przez „najwyższego patriarchę światowej żydomasonerii (tzn. przewodniczącego „Najwyższej Rady”) Alberta Pike,a. Wtedy to został założony „kościół Szatana”.

Albert Pike (1809 – 1891), żyd, był „dogmatycznym” szefem światowej żydomasonerii. I do dnia dzisiejszego jest on słusznie uważany za głównego teoretyka współczesnej żydomasonerii. Staraniami Alberta Pike’a i Giuseppe Mazzini’ego (ówczesny, tak można powiedzieć, „dyrektor wykonawczy” światowej żydomasonerii) w latach 70-tych XIX wieku światowa żydomasoneria zjednoczyła się organizacyjnie.

W 1871 roku Pike wydał książkę „Morals and Dogma”, która wśród wolnomularzy otrzymała nazwę „żydomasońskiej Biblii”. Pike przyznawał się, że napisał tę książkę „pod dyktando Szatana” (8). I Wojna Światowa, według „iluminacji” Pike’a, powinna być sprowokowana po to ażeby przejąć carską Rosję pod władzę żydomasonów. Trzeba było w Rosji obalić cara a następnie wykorzystać ją (Rosję – tłum.) w charakterze „straszaka” w tym celu ażeby można było realizować cele stojące przed żydomasonami. II Wojna Światowa powinna była, poprzez manipulację niemieckimi nacjonalistami i politycznymi syjonistami stworzyć powszechny rozłam w opiniach i doprowadzać do utworzenia w Palestynie państwa Izrael. III Wojna Światowa, zgodnie z tym planem, powinna rozpocząć się z powodu rozbieżności pomiędzy syjonistami a arabami. Zaplanowano rozprzestrzenienie się tego (bliskowschodniego) konfliktu na cały świat (9).

Jak widać, w świecie Szatana w XIX wieku byli „jasnowidze”, „święci” i „asceci”. Są oni i dzisiaj. I oni, z pełnym oddaniem i absolutnie świadomie, biorą udział w realizacji projektu pod nazwą „III Wojna Światowa”. Punktem odliczania, początkiem pierwszej fazy wojny można uważać wydarzenia w Nowym Jorku z 11 września 2001 roku, które były zaplanowane i przeprowadzone przez kontynuatorów Alberta Pike’a. Wojna z takimi przeciwnikami nie może być prowadzona tylko wojskowymi i politycznymi metodami. Trzeba mieć świadomość, że ta wojna w pierwszej kolejności jest wojną duchową.

Można porównać tych dziesięciu hersztów, którzy zebrali się w Charleston w 1871 roku, z „dziesięciu królami” o których mówi Święty Jan Apostoł w 17 rozdziale Apokalipsy: „A dziesięć rogów, które widziałeś to „dziesięciu królów”, którzy nie objęli jeszcze królestwa, ale otrzymają moc jako królowie na jedną godzinę po bestii. Ci mają jeden zamiar i moc i władzę swoją oddadzą bestii (Antychrystowi – W. Katasonow). Ci będą walczyć z Barankiem (Synem Bożym, Chrystusem – W. Katasonow) a Baranek ich zwycięży, gdyż jest Panem nad pany i Królem nad królami i ci, co są z nim, wezwani, wybrani i wierni” (Apokalipsa Św. Jana Apostoła 17:12-15).

Wojna na Bliskim i Środkowym Wschodzie to wiecej niż wojna.

Фото: Война в Сирии. Будни.

Фото: Война в Сирии. Будни.

Anonimowy autor pisze z powodu tej „dziesiątki królów”: „Niewątpliwym jest, że to kolegium złożone z dziesięciu „największych „oświecicieli” świata” istnieje w czasach współczesnych. Zgodnie z Apokalipsą, Antychryst objawi się właśnie wpośród dziesięciu „królów” oznaczonych dziesięcioma rogami bestii” (10).

W Apokalipsie bestia oprócz dziesięciu rogów ma jeszcze i „siedem głów”. A „głowy”, w opinii większości egzegetów, to są głowy największych współczesnych państw Zachodu, „Wielkiej Siódemki” (G-7). Wraz z pojawieniem się Antychrysta ci publiczni „królowie” ustąpią miejsca wspomnianym już „dziesięciu królom”, którzy na razie znajdują się za kulisami historii.

Nad nimi będzie jedenasty, „najwyższy” król, Antychryst, który dopiero przymierza się do zajęcia swojego tronu. Bez zrozumienia tego, że tych „dziesięciu królów” stoi za kulisami obecnej wojny na Bliskim i Środkowym Wschodzie trudno zrozumieć niektóre, na pierwszy rzut oka, bezsensowne działania terrorystów ISIS. Mam tutaj na myśli niszczenie chrześcijańskich świątyń kiedy dochodzi do demonstracyjnego znieważania i pastwienia się nad nimi.

To jest wojujący satanizm wychodzący od „największych „oświecicieli” świata”. Jest to otwarte i czyste opętanie diabelskie. Nauki świeckie w rodzaju filozofii, socjologii i historii absolutnie nie interesują się problemami „końca historii”. Takie problemy dla tych nauk nie istnieją. Wychodzą one z postulatu albo liniowo-nieskończonego albo „cyklicznego” lub „spiralnego” (znowu nieskończonego) rozwoju ludzkości.

Rosyjski myśliciel, Konstantin Lieontjew, uważał podobne naukowe „aksjomaty” (11) za obłęd i wariactwo. I pokazywał, że nauki społeczne oparte na tych „aksjomatach” są nie tylko bezproduktywne ale i wręcz szkodliwe powodując wśród prostych ludzi niebezpieczne złudzenia (12).

Zresztą trzeba powiedzieć, że materialiści, ateiści i agnostycy, którzy zaliczają siebie w szeregi „uczonych”, mają swoje rozumienie „końca historii”. Tak, adepci marksizmu-leninizmu zakładali, że wraz ze zbudowaniem komunizmu uda się przezwyciężyć wszystkie społeczne przeciwieństwa i ludzkość zatrzyma się w swoim rozwoju. Ustaną przemiany społeczno-ekonomicznych formacji, formacja komunistyczna będzie ostatnią i wieczną. A takie ustanie przemian zwolennicy marksizmu-leninizmu rozpatrywali jako „największe osiągnięcie „ludzkości. Jest to komunistyczna wersja znanej herezji chiliazmu. Najbardziej jej jaskrawym przejawem był „Manifest partii komunistycznej” Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, który ujrzał światło dzienne w 1848 roku.

Sama herezja chiliazmu pojawiła się jeszcze w zaraniu istnienia chrześcijaństwa i opierała się na wierze w tysiącletnie Królestwo Boże na Ziemi („złoty wiek” chrześcijaństwa). W naszej niedawnej historii było niemało zwolenników herezji chiliazmu. Na przykład wczesna twórczość filozofa Władimira Sołowiowa była przeniknięta zbytnim optymizmem historycznym, który niektórzy jego krytycy słusznie charakteryzowali jako „chiliazm” (13).

Już wspomniany przez nas Konstantin Lieontjew stracił niemało sił na to ażeby pokazać, że tak zwana „nauka społeczna” jest na wskroś przeniknięta herezją chiliazmu. Liczni starcy i święci prawosławia bardzo lakonicznie wyrażali swój stosunek do chiliazmu mówiąc, że maksimum co może uczynić upadła ludzkość to nie dopuścić do piekła na Ziemi. A w czasach ostatecznych, jak przepowiadał św. Ławrientij Cziernichowskij, nie będzie demonów w piekle bo one wszystkie przeniosą się do świata żywych ludzi gdzie będą się czuły jak u siebie w domu.

A co się tyczy „złotego wieku” chrześcijaństwa to wielu, w opinii historyków Cerkwi, nie zauważyło go a przecież „złoty wiek” był już w historii. I przypadał on głównie na okres średniowiecza kiedy chrześcijaństwo było religią panującą. Przy czym nie formalną religią a światopoglądem i sposobem życia dużej części ludzi.

Narodowi socjaliści w Niemczech, w latach 30-tych ubiegłego wieku, stworzyli jeszcze jedną wersję „końca historii” w postaci „tysiącletniej Rzeszy”. Nie tak dawno na świecie pojawiła się kapitalistyczna herezja chiliazmu w postaci książki amerykańskiego socjologa i politologa, Francisa Fukuyamy, która taki właśnie miała tytuł „Koniec historii” (1992). On zakładał, że po zakończeniu „zimnej wojny” na świecie będzie ustanowiona hegemonia „Pax Americana”, wojny zanikną, nastąpi „kapitalistyczny raj”. Żeby być sprawiedliwym to trzeba przyznać, że Fukuyama dość szybko wycofał się ze swoich złudzeń. Zwłaszcza po wydarzeniach z 11 września 2001 roku.

A tak na marginesie to liczni współcześni politolodzy zakładają, że odliczanie III Wojny Światowej trzeba prowadzić właśnie od terrorystycznego zamachu z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku. Ówczesna tragedia to pierwszy symptom zburzenia tego nowego Babilonu („wielkiej wszetecznicy”) o którym mówi się w Apokalipsie Św. Jana Apostoła i pod którym wszyscy egzegeci Apokalipsy zgodnie rozumieją Nowy Jork (a niektórzy nie tylko Nowy Jork ale i całe Stany Zjednoczone).

To jest teraz bardzo ważne ażeby oceniać wydarzenia na Bliskim i Środkowym Wschodzie nie tylko z punktu widzenia ich następstw dla gospodarki światowej, dla zmiany geopolitycznej mapy świata i nawet dla narodowych interesów Rosji. Ważne jest aby rozumieć, że ludzkość wchodzi w finalną fazę swojej historii. Apostatyczna natura wojny na Bliskim i Środkowym Wschodzie nie jest dostrzegalna tylko dla absolutnie duchowo ślepych ludzi. Nadchodzi czas ostatecznej rozwagi i koncentracji. Święty Ławrientij Cziernichowskij przepowiadał: „A III Wojna Światowa będzie już nie dla pokuty ale dla wytępienia”. Czas na skruchę i pokutę jeszcze jest ale jest go już bardzo mało.

Profesor Walientin Juriewicz Katasonow

—————————————————————————————

Od redakcji PrawosławniKatolicy.pl

Publikujemy ten wspaniały i bardzo cenny artykuł z pewną obawą którą chcielibyśmy poniżej nieco przybliżyć.

U wielu współczesnych “chrześcijan” temat paruzji wykracza absolutnie poza wszelki horyzont zainteresowania. Są oni jako ci o których Chrystusa mówi w przypowieści, iż słowo Boże zostało w nich zagłuszone przez chwasty: “troski doczesne, ułuda bogactwa i przyjemności” (Mt 13,18-23; Mk 4,13-20; Łk 8,11-15) i przestrzega:

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. (Łk 19 34n)

Z kolei wielu prawosławnych całkowicie unika prób odczytania proroctw dotyczących końca świata, nadejścia antychrysta i paruzji bojąc się nadużyć jakie są niejednokrotnie rozpowszechniane zwłaszcza przez środowiska protestanckie. Oczywistym i prawidłowym jest, aby w tym temacie zachować szczególną ostrożność i powściągliwość, gdyż jak mówi sam Chrystus: “wystąpi wielu fałszywych proroków i zwiedzie wielu”. Czy w związku z tym należy odrzucić wszelkie próby odczytywania znaków wypełniającego się czasu? Z całą pewnością nie.Chrystus wyjaśniając uczniom “znaki końca czasów” powiedział:

Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato.Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. (Łk 21.29-31 por. Mk 13.29).

Tych których szatan nie może uśpić “troskami doczesnymi i ułudą bogactwa” stara się odepchnąć poprzez mnożenie wielu “fałszywych proroków” tak aby ortodoksyjni chrześcijanie omijali ten temat szerokim łukiem węsząc możliwe błędy i nadużycia. Podczas gdy na pytanie uczniów o “koniec świata” i ponowne przyjście w chwale Chrystus odpowiada wieloma wezwaniami do zachowania czujności:

28  A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.
29  I powiedział im przypowieść: Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa.
30  Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato.
31  Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże.
32  Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie.
33  Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.
34  Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka,
35  jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi.
36  Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.

Ewangelia Św Mateusza rozdział 24

Jest też spora grupa prawosławnych chrześcijan która zna proroctwa starców a znaki zapowiadające zbliżającą się Paruzję uważają za bardzo odległe i stąd fałszywie sądzą iż, nie należy poświęcać im zbytniej uwagi i zaprzątać sobie nimi głowę i serce (patrz: antychryst-oszukac-ludzi-czasu-terminow) .
Także ta postawa jest błędna i niezgodna z podejściem jakie przekazali nam Święci Ojcowie Cerkwi, którzy odczytywali, iż Chrystus bardzo przestrzegał nas przed takim myśleniem i wielokrotnie zachęcał do postawy wręcz przeciwnej, zachęcał do tego by uważać że zapowiedziane znaki końca wypełnią się bardzo szybko. W prawosławnym komentarzu Świętych Ojców – do Ewangelii Według Świętego Mateusza (tom 2) do rozdziału 24 ( i 25 go które możemy określić terminem “Mała Apokalipsa”) czytamy:
…. pierwsi chrześcijanie [ mówi św Jan Złotousty] we wszystkich boleściach swoich znajdowali pociechę w oczekiwaniu na rychłe przyjście Chrystusa …Chrystus przemilczał czas sądu tylko dlatego – mówi św. Bazyli Wielki – że nie byłoby pożyteczne dla ludzi słyszeć o tym. Bo zawsze oczekiwanie zwiększa gorliwość w pobożności – a wiadomość, że sąd jeszcze nieprędko, uczyniłby ludzi niedbałymi. Mieliby nadzieję, że można będzie się zbawić, wyraziwszy skruchę, także i później. … Jeśli pytasz o dzień i godzinę – mówi Chrystus – to nie usłyszysz ode Mnie nic, jeśli zaś pytasz w ogóle o czas i zapowiadające go oznaki, to Ja, nie ukrywając niczego, wyjaśniam ci ze szczegółami… zjawi się On nagle, nieoczekiwanie – mówi św. Jan Złotousty – gdy większa część ludzi tonąć będzie w rozkoszach. To samo twierdzi też Apostoł Paweł: kiedy więc mówić będą: “Pokój i bezpieczeństwo”, nagle spadnie na nich zagłada (1 Tes 5,3) …Ale przecież Jezus Chrystus powiedział: po udręce tych dni. Jeżeli będą wówczas zadowolenie, pokój i bezpieczeństwo, … to czemu Chrystus mówi: po udręce tych dni? Podczas radości co za udręka? Ci tylko będą zadowoleni i spokojni, którzy nie mają żadnej wrażliwości [przypis red PK: obyśmy my nie należeli do tej grupy] … Tak jak za czasów Noego: ludzie bezprawia pławili się w rozkoszach, a sprawiedliwi wiedli życie w boleści i smutku. Widać stąd, że z przyjściem antychrysta, wśród grzesznych i niedbających o swoje zbawienie rozmnoży się nieokiełznane umiłowanie rozkoszy: dogadzanie ciału, obżarstwo i pijaństwo. Tak jak w czasie gdy przygotowywana była arka, ludzie nie wierzyli, a nawet wtedy gdy była już gotowa i przepowiadała im zbliżanie się nieszczęścia, a oni spokojnie patrzyli na nią i oddawali się swoim przyjemnościom, jak gdyby nic złego ich nie oczekiwało …
Baczcie więc, ostrzega Bóg, bądźcie dzielni i módlcie się, bo nie wiecie, kiedy czas nastanie. Uważajcie na siebie, żeby nie obciążać się niczym zbędnym, żeby serc waszych nie obciążyło obżarstwo, albo opilstwo, albo ziemskie troski, i żeby ten dzień nie zaskoczył was nieoczekiwanie …
Może On przyjść i o takim czasie , o którym nie myślicie. “Gdyby ludzie wiedzieli kiedy umrą – mówi św. Jan Złotousty – to bez wątpienia zatroszczyli by się o ten dzień. A zatem ażeby nie troszczyli się wyłącznie o dzień śmierci, Jezus Chrystus nie ujawnia ani dnia końca ostatecznego, ani dnia śmierci nikogo. Chce On, ażeby zawsze oczekiwano tego dnia, aby ten dzień był przedmiotem nieustannej troski …
Idąc za Chrystusowym nauczaniem i wyjaśnieniami Świętych Ojców o tym, że przed ostatecznym wystąpieniem antychrysta i jego fałszywego proroka wystąpi wielu innych fałszywych mesjaszy i wielu fałszywych proroków – będących archetypami tych z czasów ostatecznych, dzięki owej czujności, ortodoksyjni chrześcijanie, rozpoznawali antychrystów i fałszywych proroków swojego wieku, czasów w których przyszło im żyć. A dzięki temu iż udało im się ich rozpoznać, zwyciężyli, przetrzymali prześladowania, tortury czy zwiedzenie i odziedziczyli wieczną nagrodę.
Tak więc pierwsze pokolenia chrześcijan antychrysta rozpoznawało w Neronie a fałszywego proroka w sekcie nikolaitów (patrz listy do siedmiu kościołów Ap. 2 i 3) czy w Ariuszu. Dla czasów późniejszych antychrystem był prorok Mahomet, a jednym z wielu fałszywych proroków  jawił się dla prawosławnych urząd papieskiej nieomylności i władzy zwierzchniej nad całym Kościołem (patrz: prawoslawnikatolicy.pl/666-orthodox-interpretation/)
A czyż czasy bardziej współczesne nie mają swoich własnych poprzedników antychrysta: czyż Stalin, Chruszczow, i ogólnie sowiecki komunizm nie był jawnym prototypem antychrysta posiadającym własnego fałszywego proroka w postaci “prawosławnych” sergiańskich patriarchów? (patrz przykładowo: Mowa patriarchy Aleksego I na panichidzie za duszę J.W. Stalina  czy: Odezwa Św. Synodu z 9 marca 1917 roku do wszystkich dzieci Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w związku z abdykacją Mikołaja II)
Stąd też rodzi się potrzeba ciągłego “badania znaków czasu”, by rozpoznać i odrzucić antychrysta – fałszywego mesjasza – fałszywego zbawiciela – czasów w którym przyszło żyć nam samym oraz jego fałszywych proroków, bo “kto wytrwa [w prawdziwej wierze i prawym postępowaniu – w ortodoksji i ortopraksji] do końca [swoich dni bądź do skończenia czasów] ten będzie zbawiony”.

—————————————————————————————

[1] Священник Андрей Горбунов. ЧЕТЫРЕ АНГЕЛА ПРИ РЕКЕ ЕВФРАТ. К вопросу о подготовке и арене Третьей мировой войны. (http://3rm.info/mainnews/12989-chetyre-angela-pri-reke-evfrat-k-voprosu-o.html)

[2] Здесь и далее ссылки на источник: «Преподобный Паисий Афонский о начале третьей мировой войны» (http://reosh.ru/prepodobnyj-paisij-afonskij-o-nachale-tretej-mirovoj-vojny.html)

[3] Подробнее об Иерусалимском храме и его разрушении см.: Валенти  Катасонов. Иерусалимский храм как финансовый центр. – М.: Кислород, 2014.

[4] «Новая война против Сирии. Турция перекрыла Евфрат» (http://vseneobichnoe.livejournal.com/3025848.html)

[5] См.: Валентин Катасонов. Иерусалимский храм как финансовый центр. – М.: Кислород, 2014.

[6] См.: «Три войны как три ступени к мировому господству» (http://prpk.info/articles/globalnaja-politika/tri-voiny-kak-tri-stupeni-k-mirovomu-gospodstvu.html)

[7] См.: Старец Иосиф Ватопедский. О кончине века и антихристе». М.: Московское Подворье Свято-Троицкой Сергиевой Лавры, 2010

[8] «Три войны как три ступени к мировому господству».

[9] Подробнее о планах масонов и сатанистов по организации трех мировых войн см., напр.: Н. Боголюбов. Тайные общества ХХ века. Изд. 2-е. СПб., 1997. С. 25, 34-36, 183 и др.

[10] «Три войны как три ступени к мировому господству».

[11] Другой, не менее опасной аксиомой «научного» знания К. Леонтьев считал веру в возможность построения в будущем на земле «рая» (при этом вариантов «рая» в разных течениях и школах было бесконечно много).

[12] См.: В. Катасонов. Русская социологическая мысль на рубеже XIX – XX веков. – М.: «Родная страна», 2015 // «Социология Константина Леонтьева» (с. 32-226).

[13] Справедливости ради, следует сказать, что в «Краткой повести об антихристе» Соловьева, написанной им незадолго до смерти, исторический оптимизм сменяется пессимизмом.

Источник http://reosh.ru/tretya-mirovaya-blizhnij-i-srednij-vostok-alfa-i-omega-zemnoj-istorii.html

———————–

Za: http://dsnmp.ru/v-yu-katasonov-tretya-mirovaya-blizhniy-i-sredniy-vostok-alfa-i-omega-zemnoy-istorii/

Data publikacji: 30.12.2015

Nadesłał Borys

Tłumaczenie za: wolna-polska.pl/wiadomosci/iii-wojna-swiatowa-bliski-i-srodkowy-wschod-alfa-i-omega-ziemskiej-historii-2016-01

Poprzednie źródła cytowanego artykułu:

reosh.ru/tretya-mirovaya-blizhnij-i-srednij-vostok-alfa-i-omega-zemnoj-istorii.html

[od red. PK: przywrócono oryginalne linki i ilustracje]

Opracowanie: PrawoslawniKatolicy.pl