SYNAKSARION ŚWIĘTEGO WIELKIEGO WTORKU

10Wirgins

 

Wielki Wtorek dziesięć przynosi nam dziewic, od nieprzekupnego Władcy wyrok one usłyszały.

Święty Wielki Wtorek wspominamy przypowieść o dziesięciu dziewicach, bowiem te przypowieści Pan idący na Męki, wchodząc do Jerozolimy, opowiadał swoim uczniom na Górze Oliwnej, a teraz zwracał się także do Żydów. On powiedział przypowieść o dziesięciu dziewicach, wzywając do dawania jałmużny i zarazem nauczając wszystkich, aby byli gotowymi zawczasu na śmierć, gdyż wiele mówił im o dziewictwie i o kastratach, a dziewictwo zawsze jest wysławiane, gdyż zaiste jest to wielka cnota. W tym jednak celu, żeby ktoś ćwiczący się w tej cnocie nie gardził innymi cnotami, a przede wszystkim jałmużną, która czyni wyrazistym świecznik dziewictwa, święta Ewangelia przywodzi tę przypowieść i nazywa mądrymi pięć dziewic, które dołożyły do dziewictwa wiele drogocennego oleju jałmużny, a pięć nazywa nie rozsądnymi, bowiem chociaż były dziewicami, to jednak miały znacznie mniejszą jałmużnę. Dlatego właśnie są one nierozsądne, gdyż spełniwszy to, co większe, opuściły to, co mniejsze, i niczym nie różniły się od nierządnic, gdyż zostały tak samo zwyciężone przez bogactwo, jak tamte przez ciało.

Gdy zaś kończyła się noc tego życia, „usnęły wszystkie” dziewice, to jest umarły, bowiem noc oznacza śmierć. Kiedy one spały, „o północy rozległo się wołanie”. Jedne z nich, które wzięły dużo oleju, weszły z oblubieńcem, gdy otwarto drzwi, a nie rozsądne, mające za mało oleju, przebudziły się i szukały go. Mądre chciały nawet dać im oleju, ale nie mogły, i zanim weszły z oblubieńcem, powiedziały: „Mogłoby i nam, i wam zabraknąć. Idźcie raczej do sprzedających – to znaczy do biednych – i kupcie sobie!”. Nie ma jednak z tego żadnego pożytku, bowiem po śmierci jest niemożliwe, co wyjaśnia też Abraham w przypowieści o bogaczu i Łazarzu, gdy mówi: „Między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać”. Jednakże nierozsądne, przyszedłszy nieoświeconymi, tak wołały, stukając w drzwi: „Panie, panie, otwórz nam!”. Sam zaś Pan dał im tę straszną odpowiedź: „Zaprawdę, mówię wam, nie znam was”, jakże bowiem mogłybyście zobaczyć oblubieńca nie mając posagu, to jest jałmużny?

Przeto dla pouczenia teoforyczni ojcowie postanowili właśnie tutaj umieścić przypowieść o dziesięciu dziewicach, pouczającą nas, abyśmy zawsze czuwali i byli gotowi na spotkanie prawdziwego Oblubieńca dobrymi uczynkami, zwłaszcza jałmużną, gdyż nie znany jest dzień i godzina śmierci. Tak samo, jak przykład Józefa uczy o tym, że należy zdobywać niewinność, to przykład drzewa figowego uczy o tym, że trzeba zawsze przynosić owoce duchowe. Kto bowiem czyni jedno, nawet i większe, dobre dzieło, a drugim, przede wszystkim jałmużną, pogardza, nie wchodzi z Chrystusem do wiecznego spoczynku, ale ze wstydem powraca z powrotem. Nie ma bowiem niczego smutniejszego i wstydliwszego, niż dziewictwo zwyciężone przez przywiązanie do bogactwa.

Oblubieńcze Chryste, połącz nas z mądrymi dziewicami, zalicz to Twojej wybranej owczarni, i zmiłuj się nad nami. Amen.

Synaksarion Wielki Wtorek PDF

Źródło: liturgia.cerkiew.pl – tłumaczenia